Patron

 

                         Raoul Wallenberg

 

 

      Pochodził z jednej z najsławniejszych rodzin szwedzkich. Urodzony  4 sierpnia 1912 roku w Szwecji. Jego ojciec, który był oficerem marynarki wojennej, umarł trzy miesiące przed narodzinami syna. W 1918 roku matka wyszła ponownie za mąż za Frederika von Dardela. Edukacją Raoula zajął się jego dziadek Gustaw Wallenberg. Początkowo Raoul miał kontynuować rodzinną tradycję i zostać bankierem, ale bardziej interesował się architekturą. Jego marzenie spełniło się w 1931 roku, kiedy wyjechał do USA, aby studiować architekturę w uniwersytecie Michigan.

      Ukończył studia z licznymi honorami i odebrał medal dla studenta osiągającego najlepsze wyniki. W 1935 roku otrzymał swój pierwszy stopień uniwersytecki i powrócił do Szwecji. Najpierw praktykował w firmie sprzedającej materiały budowlane w Afryce. Po sześciu miesiącach rozpoczął pracę w holenderskim banku w Palestynie. Tu po raz pierwszy spotkał się z żydowskimi uciekinierami z hitlerowskich Niemiec. Ich historie o nazistowskich prześladowaniach wryły mu się głęboko w pamięć.

      Po powrocie z Palestyny w 1938 roku zajął się biznesem w swoim rodzinnym kraju. Dzięki nawiązanym kontaktom stał się dyrektorem jednego z przedsiębiorstw z siedzibą w Europie środkowej.

      Podczas II wojny światowej w 1944 roku został delegatem The War Refugee Board, amerykańskiej organizacji mającej na celu ratowanie Żydów przed nazistowskimi prześladowaniami. Z jej ramienia przybył do Budapesztu        w marcu 1944 roku obejmując stanowisko pierwszego sekretarza w szwedzkim poselstwie w Budapeszcie. Jego misją było zacząć akcję ratunkową Żydów na Węgrzech.

      W swojej działalności Wallenberg nie używał środków tradycyjnej dyplomacji. Jako przedstawiciel rządu szwedzkiego kupował domy, które pod szwedzką flagą i nazwą “Biblioteka Szwedzka” lub “Instytut Szwedzki” były schronieniem dla osób, które Niemcy zamierzali wywieźć do obozu zagłady w Auschwitz. Rozdawał lekarstwa, żywność, odzież a zagrożonym ludziom wydawał szwedzkie paszporty, które chroniły ich przed Niemcami                   i urzędnikami węgierskimi. W grudniu 1944 roku na wieść o planowanej przez Niemców likwidacji getta w Budapeszcie, pojechał do dowódcy SS i policji na Węgrzech, generała Schmidthubera, żądając cofnięcia tej decyzji      i grożąc, że po wojnie osobiście doprowadzi do uznania generała za zbrodniarza wojennego. Rozkaz likwidacji getta został odwołany. Ocenia się, że działalność Wallenberga spowodowała ocalenie około 100 tysięcy ludzi.

      Ostatni raz Raoul Wallenberg był widziany 17 stycznia 1945 roku. Według relacji współpracowników został zaproszony do kwatery głównej dowodzącego wojskami radzieckimi marszałka Malinowskiego. Mimo obaw, pojechał. W drodze do Debreczyna zatrzymała go NKWD – stalinowska policja polityczna. Został zabrany wraz           z kierowcą nie na spotkanie z marszałkiem Malinowskim, ale do pociągu, który zawiózł zatrzymanych prosto do Moskwy, do więzienia śledczego na Łubiance. Wallenberga oskarżono o szpiegostwo na rzecz aliantów i nazistów. Nigdy jednak nie stwierdzono tego oficjalnie.

      Dalsze losy Raoula Wallenberga są spekulacją. Rosjanie początkowo utrzymywali, że zginął w Budapeszcie, potem przyznali się do jego zatrzymania, by następnie temu zaprzeczyć. Dopiero w 1957 roku potwierdzili śmierć Wallenberga, informując, że zmarł na atak serca w lipcu 1947 roku po dwu i pół latach pobytu w więzieniu na Łubiance. Mimo tych zapewnień sprawa Wallenbrga budziła na świecie żywe zainteresowanie, tym bardziej, że za swoją działalność w 1981 roku został honorowym obywatelem USA, w 1985 roku Kanady, zaś rok później otrzymał podobne wyróżnienie w Izraelu. Na całym świecie wielu ludzi sądzi, że Wallenberg nadal żyje i żąda jego uwolnienia w rosyjskiej niewoli. W Szwecji, USA oraz innych krajach stowarzyszenia wallenbergowskie poszukują odpowiedzi na pytanie, co się stało z Raoulem Wallenbergiem.

      Rosja, dla której sprawa Wallenberga była niezwykle kłopotliwa, dopiero w 2000 roku zajęła oficjalne stanowisko w jego sprawie. W listopadzie tego roku Aleksander Jakowlew, przewodniczący prezydenckiej komisji badającej los Wallenberga oświadczył, że został on zastrzelony w 1947 roku na Łubiance. Stwierdził ponadto, iż taką informacje uzyskał podczas prywatnej rozmowy od Władimira Kriuczkowa, byłego szefa KGB. Rosjanie wydali kolejne oświadczenie, w którym stwierdzali, że Wallenberg został niesłusznie aresztowany pod zarzutem szpiegostwa i był więziony w więzieniu radzieckim przez dwa i pół roku, aż do śmierci. Oświadczenie to nie daje odpowiedzi na pytanie, dlaczego Wallenberg został zabity, ani dlaczego władze radzieckie przez 55 lat kłamały na temat jego losu twierdząc, że zmarł na atak serca. Brak oficjalnego dokumentu zgonu, a także zeznania licznych świadków, którzy utrzymują, że widzieli Wallenberga po 1947 roku pozwalają sądzić, że szwedzki dyplomata żył jeszcze w latach 80-tych. Są to jednak tylko przypuszczenia. Tajemnica Wallenberga pozostaje do dziś niewyjaśniona…

          Nasza szkoła przyjął go za swego Patrona, ponieważ swoją postawą pokazał  niezwykłą odwagę w obliczu szerzącgo się zła.